czwartek, 17 października 2013

17 października '13

Od 15 października 2013 godz. 5:00 zaczęłam swoją przygodę z Belgią, a konkretnie z Brukselą, planowany powrót 5 sierpnia 2014. Przyjechałam do mojej Mamy w celu zarobkowym głównie, jest jednak rzecz, która smuci mnie najbardziej.. w Polsce został mój wspaniały Chłopak, za którym już ogromnie tęsknię i boję się, że nie wytrwam tych dziesięciu miesięcy bez Niego, bez brzydkiej Polski, którą jednak doszłam do wniosku, że kocham, bez reszty rodziny, bez kupy znajomych i wielu wielu innych rzeczy, miejsc.. Założyłam tego bloga z nadzieją, że będę mogła się wygadać, wypłakać komuś, kto mnie spróbuje wesprzeć chociażby jakimś dobrym słowem w komentarzu. Wszyscy mówią, że zawsze jest ciężko na początku , zdawałam sobie z tego sprawę, ale nie miałam pojęcia, że aż tak to boli, że aż tak boli tęsknota za tym wszystkim, co kocham..